poniedziałek, 17 września 2012

Louis


Smutny imagin.

Koniecznie włączcie do słuchania!   http://www.youtube.com/watch?v=5anLPw0Efmo&ob=av2e




Spotykałaś się z Louisem już 2 lata. Mieszkacie razem ze sobą. Kochacie się. Ostatnio dużo się kłócicie. Louis nie śpi z tobą, tylko na kanapie. Rzadko ze sobą rozmawiacie. Dzisiaj Louis gdzieś poszedł, powiedział, że wróci wieczorem. Nudzisz się, oglądasz telewizję, nie ma tam nic ciekawego. Włączyłaś komputer. Przeczytałaś :
„Jest u mnie mój booski chłopak Louis zaraz coś będziemy robić. ; ) „
Nie wierzyłaś w to, ale i tak byłaś smutna. Louisa nadal nie było. Nie odbierał telefonu. W Internecie pojawiło się zdjęcie. Zdjęcie tej samej dziewczyny, co przed chwilą napisała, że jest u niej Louis. Na zdjęciu całują się.
Jesteś zrozpaczona. Dzwonisz do Louisa, nie odbiera. Pomyślałaś, że to wszystko prawda. Szybko, byle jak spakowałaś swoje rzeczy do walizki i wyszłaś z domu. Miałaś dość pieniędzy, więc kupiłaś bilet do Polski. Napisałaś tylko sms do Louisa :
„ Jak mogłeś coś takiego zrobić ?Już nigdy ci nie wybaczę!”
Po 3 godzinach lotu, byłaś już w Polsce. Pojechałaś do rodziny. Twoja mama i siostry były zrozpaczone, nie wiedziałaś czemu. Pokazały, ci artykuł w Internecie. Przeczytałaś go.
„ Louis Tomlinson przed chwilą miał wypadek samochodowy. Nie przeżył go. Spieszył się z wytwórni do swojej dziewczyny. Podobno się pokłócili”
Nie wiedziałaś co robić. Wróciłaś do Londynu. Pojechałaś do reszty zespołu. Była to prawda. Spierali ciebie, ale sami byli zrozpaczeni.
- On cię nie zdradzał ! Był z nami ! Jak mogłaś tak pomyśleć? – krzyczał na ciebie Harry, inni cie bronili.

Tydzień później- pogrzeb.
Trumna z jego ciałem została już zakopana. Przy grobie zostałaś tylko ty. Powiedziałaś :
„ Przepraszam cię . Kochałam cię, nie mogłam znieść tej zdrady, Przeze mnie zginąłeś. Szkoda, że nie pogodziliśmy się. Przepraszam….”
Codziennie myślę o Louisie. Jestem zła na siebie. Tak bardzo go kochałam, a teraz go tu nie ma. Nie mogę żyć bez niego, był całym moim życiem. Bez niego mojego życia już nie ma.
Napisałaś te słowa na kartce. Poszłaś na most w pobliżu cmentarzu, skoczyłaś z niego… 

_______________________________________________________________________

Pamiętam jak pierwszy raz czytałam ten jednopart, płakałam jak głupia, a dzisiaj jakoś mi się z niczego nie chce płakać ;(((((((

2 komentarze:

  1. aaaaa . nie no no serio idę sie zabić , bo mam tak szklane oczy , że to porażka ; o

    OdpowiedzUsuń
  2. Też bym tak zrobiła dla prawdziwej miłości... Piękne.

    OdpowiedzUsuń