piątek, 28 września 2012

Harry (+18)


HHAHAHAHAHAHA dobra to było genialne, przynajmniej sam koniec. Śmiałam się jak nigdy!

~Alice


______________________________________________ 
Siedziałaś w domu oglądając swój ulubiony serial, kiedy dostałaś sms'a od Harry'ego:
- " Cześć, kochanie. xx Jestem w studiu  z chłopakami. Wpadniesz? :) Twój seksowny chłopak. "
Uśmiechnęłś sie do telefonu, po czym odpisałaś, że będziesz za 20 minut.
Przebrałaś się w dopasowaną sukienkę z ekspresem z przodu, rozpuściłaś włosy i zrobiłaś lekki makijaż. Na nogi wsunęłaś czarne baleriny, po czym wyszłaś. Po 20 minutach drogi doszłaś do dużego budynku, w którym znajdowało się studio. W recepcji zapytałaś, w którym pomieszczeniu znajduje się One Direction, na co kobieta odpowiedziała, że w pokoju nr 69. Udałaś się do wyznaczonego miejsca, a gdy przekroczyłaś próg drzwi, twoim oczom ukazał się Harry, który w tym momencie nagrywał swoją solówkę. Kiedy Cię zobaczył, zaczął wydzierać się do mikrofonu:
- CZEŚĆ PIĘKNA!!! - a Liam, który właśnie miał na sobie słuchawki, wystraszony nagłym krzykiem przyjaciela, spadł z krzesła. Po chwili podniósł się z podłogi i wyciągając do góry rękę krzyknął:
- Nic mi nie jest.
- Sorry Liam. - Harry był nieco zaniepokojony tym, co się stało.
- Ok, ok. Cześć [T.I]. - skinął na Ciebie Payne,  po czym usiadł koło Ciebie na kanapie. Harry podszedł do Ciebie i namiętnie Cię pocałował.
- Zostawmy dzieci same,  niech się sobą nacieszą. - zaśmiał się Louis, po czym cała czwórka wyszła ze studia, klepiąc Hazze po ramieniu i puszczając do Ciebie oczko. Kiedy wszyscy już wyszli, Harry podszedł do Ciebie i zaczął całować Cię wokół szyi. Po Twoim karku przeszedł przyjemny dreszcz, lecz w tym momencie do pokoju wpadł Niall.
- Harry masz gumki?! - spytał złośliwie, śmiesznie poruszając bwiami. Po chwili do pomieszczenia wbiegł Liam, ciągnąc za sobą Niall'a i krzycząc, aby dał Wam spokój.
- Jak chcesz mogę Ci pożyczyć. - zza drzwi wysunął głowę Zayn z szelmowskim uśmiechem na twarzy.
- WYNOCHA STĄD! - krzyknął Harry, po czym zamknął drzwi na klucz. - Nareszcie jesteśmy sami.
Słodko się zaśmiałaś, po czym zaczęłaś składać delikatne pocałunki na jego policzkach, ustach i szyji.
- Mrr. - Harry zaczął mruczeć, niczym kot, marszcząc przy tym nos, po czym zaczął iść w Twoim kierunku, lecz Ty cofałaś się przed nim, żeby nie dać mu satysfakcji, że jesteś na każde jego słowo. Niestety (a może i stety) w końcu zatrzymał Was mikser. Oparłaś na nim dłonie, nie zwracając uwagi na przyciski, które pod naciskiem Twoich rąk zmieniły swoje miejsca. Harry złapał Cię za pośladki, przysuwając Cię do siebie, tak blisko, że czułaś na szyji jego oddech.
- Wiesz, że Cię kocham? - szepnął Ci do ucha, lekko je przygryzając. Przymknęłaś delikatnie powieki rozkoszując się jego dźwięcznym barytonem.
- Jakoś nie jestem przekonana. Udowodnij mi to.. - drażniłaś się z nim.
Uniósł Cię do góry, sadzając na mikserze. Złapał Cię za uda i rozchylił Twoje nogi, po czym znacznie się do Ciebie przybliżył, wypełniając całą przestrzeń między Wami. Twój niezaspokojony seksualnie chłopak nagle zaczął Cię zachłannie całować. Chciałaś mu się wyrwać, ale był zbyt silny. Gdy doszłaś do wniosku, że siłowanie się z nim nie ma sensu, uległaś, pozwalając mu na coraz to brutalniejsze czyny. Jego ręce były wszędzie, na Twojej szyji, na Twoich plecach, na Twoich pośladkach, na Twoich udach. Nie pozostawałaś mu dłużna. Jedną dłoń wpoltłaś w jego zacne loczki, drugą przejechałaś od szyji, poprzez tors, do jego krocza, zatrzymując tam rękę. W odpowiedzi na Twoje gesty, cicho jęknął. Spodobało Ci się to, więc postanowiłaś dać mu więcej.
- Ściągnij koszulkę. - jak rozkazałaś, tak zrobił. Kiedy jego bluzka wylądowała gdzieś w kącie, odepchnęłaś go lekko i zeskoczyłaś z miksera. Harry zdezorientowany stał i patrzył na Ciebie z rozszerzonymi źrenicami. Uśmiechnęłaś się pociągająco, po czym zaczęłaś muskać jego brzuch, zatrzymując się na wysokości rozporka. Spojrzałaś mu w oczy, a on uśmiechął się, dając Ci wolną rękę. Odpięłaś zamek od jego spodni, a Harry dla ułatwienia sprawy je ściągnął. Zaśmiałaś się krótko, po czym wróciłaś do roboty. Delikatnie zsunęłaś jego bokserki od Clvina Kleina i ujrzałaś hazzcondę. Oblizałaś usta i zaczęłaś bawić się jego pręciem, delikatnie go liżąc. Harry co chwilę pojękiwał na znak tego, że mu się podoba. Gdy zobaczyłaś, że sprawia mu to coraz większą przyjemność, wzięłaś go do buzi. Zataczałaś kółka językiem wokół jego członka, co przyprawiało go o dreszcze. Wplótł swoje ręce w Twoje włosy i mocniej przycisnął Twoją głowę do swojego krocza. Kiedy widziałaś, że zaraz dojdzie, wyjęłaś jego penisa z buzi, nie pozwalając mu na szczytwanie.
- Dlaczego mi to robisz? - Harry wydał z siebie przeciągły jęk.
- Nie można mieć wszystkiego, kocie. - poklepałaś go po udzie, po czym wstałaś i ponownie wpiłaś się w jego usta. Lekko przygryzłaś jego dolną wargę, delikatnie ciągnąc ją do przodu. Haroldowi najwyraźniej bardo się śpieszyło, ponieważ podszedł do Ciebie szybkim krokiem i jednym ruchem ręki ściągnął z Ciebie sukienkę, sprawiając, że stałaś przed nim całkowicie naga. Przez dłuższą chwilę staliście naprzeciwko siebie, tak, jak Was Pan Bóg stworzył i patrzeliście sobie glęboko w oczy.
- Jesteś taka piękna. - szepnął Styles. Następnie złożył na twoich ustach gorący pocałunek. Nie przestając Cię całować, posadził Cię spowrotem na miskerze i delikatnie w Ciebie wszedł. Z rozkoszy przyciąnęłaś głowę chłopaka do swojego obojczyka. Coraz szybciej ruszał biodrami, delikatnie muskając Twoją szyję. Złapałaś go za pośladki, wbijając w nie paznokcie i przyciągałaś go do siebie, pomagając Wam oboju. Po pewnym czasie doszliście, a Ty poczułaś jak ciepło wypełnia Twoje ciało. Wtuliłaś się w Hazze, a on szepnął Ci do ucha:
- Byłaś cudowna..
*następny dzień, studio* 
Wszyscy (1D, Eleanor, Danielle, Paul, Ty) zgormadzili się w studiu, aby przesłuchać nagrania z poprzedniego dnia. Gościu odpowiedzialny za sprzęt podszedł do niego, lecz po chwili się odwrócił i spojrzał złowrogo na chłopców.
- Kto ruszał mój sprzęt? Mówiłem Wam, że strasznie trudno to wszystko ogranąć, a teraz każdy przycisk jest w inną stronę. - mówił przez zęby. Chłopcy (bez Harry'ego) wymienili ze sobą spojrzenia i na głos zastanawiali się, kto mógł to zrobić. Na szczęście Was nie wydali. Spojrzeliście się na siebie znacząco, a na Twoje policzki wstąpiły rumieńce.  5 minut później DJ powiedział, że możecie zacząć przesłuchiwać nagrania. Na pierwszy ogień poszedł Liam. Zaraz po nim był Niall. Następne nagranie wywołało u wszystkich wielki szok. Zamiast usłyszeć melodyjny głos Harry'ego, z glośników wydobyły się jęki oraz odgłosy typu: Mocniej! Oh tak! Oo tak, dobrze, świetnie.. Stałaś, jak wryta i doskonale wiedziałaś, że Twoje poliki są już w kolorze buraków. Spojrzałaś na Harolda. A on co? On stał z zacieszem na twarzy i wymieniał porozumiewawcze spojrzenia z resztą chłopców. Kiedy nagranie dobiegło końca (co było dla Ciebie wiecznością) całe towarzystwo zaczęło bić Wam brawa i krzyczeć: Łuhuu! Nieźle! Ponownie spojrzałaś na Styles'a, który jedynie stał i patrzył na Ciebie. Był zupełnie spokojny. Nie przejmował się tym, że jego najlepsi przyjaciele właśnie słyszeli odgłosy Waszej wczorajszej orgii. Z jego oczu było można wyczytać jedynie miłość. Nic więcej..

17 komentarzy:

  1. Jest przeboski !
    Poleciłam go bardzo wielu osobom < 3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jebłam hahhahah kocham ten imagin hahhahah <3

    OdpowiedzUsuń
  3. jest niesamowity <333333333333333 czytałam go już z 20 razy ale dopiero teraz postanowiłam dodać komentarz <3

    OdpowiedzUsuń
  4. AHahahahah po prostu jebłam !!! :D Genialny ! XD

    OdpowiedzUsuń
  5. zaje fajne pisz dalej...

    OdpowiedzUsuń
  6. ZAJEBISTY!!!!!!!!!!!!! jebłam pomoze mi ktos wstać???

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejny raz umieram ze śmiechuu... xDD
    Po prostu ZAJEBISTY!!!! ♥♥♥♥♥
    UWIELBIAM!
    M. ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. jebłam ;D
    ale zajebisty ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. rozjebało mi system

    śmieje sięjuż z 5 minut

    OdpowiedzUsuń
  10. Liam spadł z krzesła
    -nic mi nie jest

    OdpowiedzUsuń
  11. Hahaha jesteś boska :*
    Ten imagin mnie rozwalił hahahahaha spadłam z łóżka i nie wstaje, hahhahaha śmieje sie na cały dom hahaa xd
    Piszesz nieziomsko :*

    OdpowiedzUsuń
  12. OMG ZENADA! OPANOJ SWOJA WYOBRAZNIE DZIECKO! 'ZAJRZAL MI DO OCZOW' ZDJAL ZR MNIE SUKINKE I STALISMY JAK.NAS PN BOG STWORZYL' CZYLI NIE MIALAS MAJTEK? HAHAAHAHAHAHAHHAHAHAHSHSSHAHSHAHAHHAHAHAHAHAHAAAHAHAHAHAHAHAHHAAHAHAHAAHHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHSHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAHA LEJE HAHAHAAHAHHSHSHA

    OdpowiedzUsuń
  13. Jprdl!!! Hahahahaha jebłam xD ;p

    OdpowiedzUsuń