sobota, 22 grudnia 2012

Zayn

To jest takie romantic *.*

@Alice1SS
___________________________

Jesteś nastolatką,która od niedawna mieszka z One Direction.Twoim bratem jest Niall Horan.Tak sama w to nie możesz uwierzyć,że to właśnie on jest twoim bratem.Ponieważ ty mieszkałaś sama i miałaś już dosyć tej samotności postanowiliście zamieszkać razem.Codziennie coś zawsze się działo w waszym domu.Każdy dzień był inny.Pełen śmiechu i zabawy.Wszyscy w domu wiedzieli,że Hazza lubi chodzić nago,ale z powodu,że mieszkałaś z nimi musiał się od tego powstrzymywać.Od kilku dni a raczej od początku kiedy się poznaliście poczułaś jakieś uczucie,które było kierowane do Zayn.Tak właśnie Zayn to on tobie zawrócił w głowie.Nie Hazza,nie Liam,nie Lou ale właśnie on.Kiedy pierwszy raz go zobaczyłaś dla ciebie czas się zatrzymał.Nic więcej się nie liczyło poza nim.Pierwsze dni były dla ciebie jeszcze normalne i zachowywałaś się naturalnie wobec chłopaków.Ale kiedy chociaż na krótką chwilę zostawałaś z Malikiem nie wiedziałaś co masz ze sobą zrobić.Stawałaś się wtedy wstydliwa i nie odzywałaś się ani słowem może tylko jakieś pojedyncze ,,tak'' i nic więcej.Gdy pewnego razu przebierałaś się w pokoju do spania ktoś przez przypadek wszedł do ciebie,ale szybko z niego wyszedł ale i tak wiedziałaś kto to jest,bo stałaś odwrócona w stronę lustra.Był to oczywiście Zayn.Uśmiechnęłaś się pod nosem i zaczerwieniłaś.
Następnego dnia kiedy wstałaś nikogo nie było w domu.A tak przynajmniej ci się wydawało.Poszłaś do łazienki wziąć prysznic.I oczywiście zapomniałaś zabrać ze sobą ubrań na zmianę.Nie chciało ci się śpieszyć więc najpierw poszłaś do kuchni,nalałaś sobie soku i włączyłaś radio.Leciała akurat twoja ulubiona piosenka.Włączyłaś ją na full'a i zaczęłaś z tańczyć,z szklanką soku w ręce i podtrzymując ręcznik.Nie usłyszałaś jak chłopcy wrócili do domu.Kiedy piosenka się skończyła usłyszałaś brawa i śmiechy.Odwróciłaś się do nich przodem i nie wiedziałaś czy masz uciekać czy zostać.Jeszcze do tego byłaś przed nimi prawie naga bo w samym ręczniku.
-No no (T.I) nie wiedziałem,że umiesz aż tak się ruszać.-Niall
-Masz kocie ruchy.Dlaczego wcześniej nie pokazałaś nam,że tak świetnie tańczysz.-Hazza
-A ja tam widziałem tylko jedną część,która mnie urzekła.-Zayn
-Tak a niby co?-Louis
-No Louis nie wiesz co?-Zayn
-No nie oświeć mnie bo i ja też nie wiem.-Liam
-No jej mały,zgrabny tyłeczek.Sama rozkosz.-Zayn
Spuściłaś głowę a na twoich policzkach pojawiły się wielkie czerwone rumieńce.Szybko wyszłaś z kuchni i pobiegłaś do swojego pokoju.Kiedy już się ubrałaś zeszłaś jeszcze raz na dół bo strasznie chciało ci się jeść.Wyjęłaś z lodówki sok pomarańczowy i nutelle.Zrobiłaś sobie kilka kanapek i usiadłaś na blacie stołu.Lubiłaś tam siadać to było twoje ulubione miejsce.Siedziałaś tam i nawet nie zauważyłaś,że ktoś przyszedł do kuchni.Obudziłaś się z tego transu dopiero gdy ta osoba ciebie szturchnęła.
-Ej,(T.I)żyjesz?Wszystko w porządku?-Zayn
-Tak ,wszystko w porządku.Zamyśliłam się trochę.A teraz mogę zejść?-Ty
-Nie.-Zayn
-Ale jak to nie?-TY
-Normalnie.Chcę,żebyś mi coś wytłumaczyła coś.-Zayn
-Ale co chcesz wiedzieć?-Ty
-Chodzi mi o twoje zachowanie.Kiedy jesteśmy razem jesteś pełna wigoru i cały czas się śmiejesz ale kiedy zostajemy sami stajesz się nie dostępna tak jakbyś się czegoś bała a tak bardziej mnie.Możesz to wytłumaczyć?!-Zayn
-No bo ..... chodzi o to,że.......-Ty
-O co chodzi?Spokojnie nie denerwuj się,mamy czas.Chłopcy i tak nam nie będą przeszkadzać za bardzo zajęci są sobą.-Zayn
Powiedział ci to szeptem do twojego ucha.Jego głos i ciepło bijące od niego ...to tak jakby narkotyk który trzyma ciebie przy rzeczywistości.Złapał cie za rękę i splótł wasze palce razem.Teraz to wpadłaś,musiałaś mu w końcu powiedzieć co do niego czujesz bo już dłużej tak nie mogłaś wytrzymać.
-Dobrze powiem ci o co chodzi.Zayn'ie Maliku kocham ciebie do nieskończoności.Jesteś moim powietrzem całym moim życiem.-Ty
Powiedziałaś to na jednym wdechu i patrzyłaś co on zrobi.Patrzeliście w sobie prosto w oczy.Zatopiłaś się w jego czekoladowych tęczówkach.Po chwili zaczął do ciebie pomału się zbliżać.Kiedy był już wystarczająco blisko musnął delikatnie twoje usta.Chciał sprawdzić czy nie odrzucisz go.Kiedy nic nie zrobiłaś znowu ciebie pocałował ale tym razem dłużej i namiętniej.Oddawałaś mu pocałunki.Czułaś się jak w niebie.W końcu twoje marzenie się spełniło.Kiedy już brakło wam tchu oderwaliście się od siebie.
-A wiesz co ja o tym myślę?-Zayn
-Nie nie wiem.-Ty
-Wiedz,że ciebie kocham.I nie opuszczę cię nigdy.-Zayn
Pocałowaliście się znowu ale tym razem towarzyszyli wam Liam,Hazza,Niall i Lou którzy bili brawa i wam gratulowali.Od tego czasu jesteście razem a za jakieś kilka miesięcy przyjdzie na świat Junior Malik i weźmiecie ślub.

2 komentarze: